Spływ Czarną Nidą rozpoczynamy przy muszli koncertowej w miejscowości Morawica. Początek spływu jest spokojny. Pierwsze bystrze pojawi się po około 1h. Przez wszystkie bystrza, aż do Żelaznego mostu w Chełstów-Wojda płyniemy lewą stroną. Po Żelaznym moście możemy napotkać przewrócone drzewo. Następnie na trasie napotkamy 3 bystrza oznaczone na mapce czerwoną kropką, które przepływamy lewą stroną. Zawsze przed przepłynięciem przez bystrze zwalniamy i rozglądamy się, którędy przepłynąć. Przepływamy zawsze przodem lub tyłem nigdy bokiem. Nida jest około 3h od końca. Most w Ostrowie jest mniej więcej 1,5h od końca. Przy moście można wyjść do sklepu, znajduje się on mniej więcej 850 m od mostu. „Płyty” jest tam płytko, jest to dobre miejsce, żeby wyjść z kajaka i odpocząć. Od mostu kolejowego do młyna ciągnie się nazywana przez nas potocznie „amazonka”. Jest to zdecydowanie najładniejszy odcinek na trasie, w którym można porobić sobie zdjęcia. Młyn to już końcówka trasy. Na młynie przenosimy kajak po prawej stronie. Napływamy na deskę w kształcie litery V, wychodzimy na kładkę i przenosimy kajak z prawej strony. Uważamy na kładce, ponieważ kiedy jest mokra, staję się śliska. Od młyna do końca trasy jest około 5-7min. Po młynie zachowujemy ostrożność i wypatrujemy położonego drzewa, nad którym będzie stalowa linka. Kiedy przepłyniemy pod drzewem, po prawej stronię, będzie znak szybki nurt. Od tego momentu robimy odstępy, zwalniamy i dopływamy do lewej strony. Koniec jest za zakrętem na brzegu z piaskiem przy banerze z napisem BASTEK.  Pamiętajmy, że rzeka zmienia się z dnia na dzień, wskazówki zawarte w opisie zostały sporządzone na podstawie zeszłorocznego stanu tras przy optymalnym stanie wód.